W grudniu silna grupa pod wezwaniem ulicy Jagiellońskiej z Malborka spotkała się na półmaratonie Świętych Mikołajów w Toruniu. Ach co to był za bieg, co za organizacja, co za.... istne szaleństwo biegania po lasach, błocie, budowach, pomiędzy ławkami, z ludźmi z różnych dystansów wzajemnie się przepychających ze sobą. Bieg, który przeszedł do historii i zjednał sobie wiele nieprzychylnych recenzji, a na organizatorów spłynęła zasłużona fala hejtu.
Cóż, nie będę się rozpisywał o negatywach organizacji i samego biegu, bo można znaleźć tego nad wyraz dużo w internecie. Podsumuje tylko jednym, krótkim zdaniem: Najgorzej zorganizowany bieg w jakim brałem udział....ale...
Sam bieg był dla nas w miarę sympatyczny, śmigaliśmy rodzinnie w luźnym tempie uważając na samochody i tratujących nas "Dycharzy". Z Pawłem biegliśmy - "wymieniając się dziewczynami" co kilka kilometrów i docierając do mety bez upadków z lekko podkręconą nogą Olgi. Na szczęście cali i zdrowi, bez złamań. Czasy pomiędzy 1:54 a 1:58, dały Beacie życiówkę, a wszystkim biorącym udział w rywalizacji dzwonki na szyję.
15 Półmaraton Św. Mikołajów - 03-12-2017 - Toruń (21.097 km) |
||||
Lp | Imię i Nazwisko | Miejsce w Open | Czas netto | Miejsce w kategorii |
1 | Jacek Kmieć | 1025/1755 | 01:58:21 | 197 (M-40) |
Dostaliśmy od organizatora kilka kropel herbaty i szczęśliwi uderzyliśmy na miasto, gdzie spotkaliśmy fajnego gościa!
Niech Moc Będzie z Wami
Jagiellońska w składzie:
Beata Barcikowska-Kmieć, Olga Szymkowiak
Jacek Kmieć i Paweł Szymkowiak oraz gościnnie Martuszka Stec
Serdecznie pozdrawiają!